Opony zimowe wydają się najlepszym wyborem na sezon niskich temperatur, który rozpoczyna się często już jesienią. Kiedy temperatury na zewnątrz spadają poniżej granicy 7 stopni Celsjusza w dzień i utrzymują się przez co najmniej tydzień, to sygnał, że wymiana opon letnich na zimowe jest jak najbardziej pożądana. Co jednak dzieje się, jeśli tak jak w ostatnich latach, mamy do czynienia z ciepłą, bezśnieżną zimą?
Mieszanka gumowa opon letnich i zimowych
Koncerny samochodowe produkują zwykle trzy rodzaje opon: zimowe, letnie i całoroczne, które z założenia powinny stanowić połączenie opon zimowych i letnich. Jednak eksperci polecają stosowanie albo opon letnich w czasie wiosny i lata, albo opon zimowych, kiedy temperatury są coraz niższe.
Opony zimowe produkowane są z innej mieszanki gumowej, aby sprostać trudnym warunkom atmosferycznym, jakie w czasie jesienno-zimowego okresu panują na naszych drogach. Skład gumy opony zimowej różni się od składu mieszanki wykorzystanej do wyprodukowania letniego ogumienia. Ma on większą zawartość krzemionki oraz znaczny udział kauczuku naturalnego, w porównaniu z zawartością kauczuku syntetycznego. Bywa, że producent dodaje do swojej mieszanki gumowej dla opon zimowych dodatki olejów roślinnych. Wszystko to sprawia, że opona zimowa zachowuje w warunkach niskich temperatur, nawet poniżej 0 stopni Celsjusza, większą elastyczność i nie twardnieje, przez co ma lepszą przyczepność do drogi.
Im temperatura na zewnątrz jest niższa, tym różnice, nawet dla laika pomiędzy oponą zimową i letnią będą bardziej zauważalne. Wystarczy nacisnąć na oponę przy lekkim mrozie, aby zobaczyć, że letnie ogumienie będzie twarde jak kamień, a zimowe zachowa elastyczność. Na zamarzniętym asfalcie ma to niebagatelne znaczenie, ponieważ nadaje zimówce optymalnych parametrów jezdnych.
Wzór bieżnika
Na zaśnieżonej i oblodzonej powierzchni dróg, z jakimi możemy mieć do czynienia zimą, istotne znaczenie ma wzór bieżnika, w jaki wyposażona jest opona. Agresywny wzór, z dużą ilością lameli i szerszymi rowkami centralnymi sprawia, że opona wgryza się w śnieg, zachowując pożądaną stabilność. Śnieg nie oblepia przy tym ogumienia, ale jest odprowadzany na boki. Specjalnie ukształtowany bieżnik w oponie zimowej chroni przed ryzykiem aquaplaningu i snowplaningu, czyli poślizgu na wodzie, błocie i śniegu. Ma to przełożenie na bezpieczeństwo jazdy samochodem zimą. W przypadku letnich opon nacięć poprzecznych jest mniej, przez co śnieg może oblepiać koła, uniemożliwiając normalną trakcję samochodowi.
Jakie opony na ciepłą zimę?
Wielu kierowców wstrzymuje się z wymianą opon letnich na zimowe, uzasadniając swój wybór tym, że zimy w Polsce w ciągu ostatnich kilku lat były bardzo łagodne. Dlatego potrzeba posiadania dobrych opon zimowych nie jest taka nagląca.
Eksperci podkreślają jednak, że nawet jeśli nie ma zbyt dużo śniegu, a temperatury w dzień są wyższe niż 7 stopni Celsjusza, to w nocy, czy już po południu, kiedy tylko zapadnie zmierzch, może pojawić się przymrozek. Opady śniegu są nieprzewidywalne i zimą zawsze trzeba mieć je na uwadze. Dlatego jazda na oponach letnich nie będzie gwarantowała bezpieczeństwa i krótkiej drogi hamowania.
Motochemia.pl Autorem artykułu jest redakcja sklepu internetowego Motochemia specjalizującego się w sprzedaży artykułów motoryzacyjnych takich jak chemia, akcesoria, kosmetyki, oleje i części samochodowe |