Posiadanie samochodu to nie jest tania sprawa. Wśród kosztów utrzymania auta możemy wymienić m.in. wydatki na badania techniczne czy ubezpieczenie OC, a przede wszystkim regularnie uzupełniane paliwo. Jak czytamy w artykule na: https://mubi.pl/poradniki/ceny-paliwa/, polskie ceny benzyny czy oleju napędowego, choć wysokie, nie są jednak nawet bliskie tym, jakie można spotkać w innych częściach Europy. Skąd się to bierze i czy w takim razie nie mamy powodów do narzekań?
Ile kosztuje paliwo w Polsce?
Zanim przejdziemy do porównań, musimy zacząć od tego, ile konkretnie płacą polscy kierowcy za paliwo. Oczywiście jego koszty są zmienne i za jakiś czas możemy mówić o kolejnych wyraźnych obniżkach lub wzrostach, ale póki co trend jest niestety niekorzystny dla właścicieli pojazdów.
Nie da się bowiem ukryć, że ceny paliwa w Polsce od dłuższego czasu regularnie rosną. Od początku 2021 roku mówimy już o podwyżce wynoszącej kilkadziesiąt groszy na litrze, ponieważ zaczynaliśmy rok od poziomu wynoszącego nieco ponad 5 zł/l. A jak to wygląda teraz, pod koniec lipca?
- Benzyna Pb95 kosztuje średnio 5,73 zł/l.
- Benzyna Pb98 kosztuje średnio 5,97 zł/l.
- Olej napędowy (ON) kosztuje średnio 5,43 zł/l.
- Autogaz kosztuje średnio 2,71 zł/l.
Błyskawiczne tempo wzrostu widać, gdy przyjrzymy się cenom sprzed niecałych dwóch miesięcy. Wówczas za litr benzyny 95-oktanowej płaciliśmy średnio 5,27 zł (o 46 gr mniej niż w lipcu), a za litr oleju napędowego 5,19 zł (o 24 gr mniej). A to jeszcze nic – w zeszłym roku ceny były wszak rekordowo niskie z powodu epidemii koronawirusa i wprowadzonego lockdownu, spadając nawet do poziomu 4 zł/l! Dziś o takich wydatkach na paliwo możemy już tylko pomarzyć.
Trzeba też pamiętać, że w powyższym wyliczeniu mówimy o cenach uśrednionych, więc w zależności od miejsca tankowania mogą one być jeszcze sporo wyższe. Szczególnie dotyczy to stacji w dużych miastach lub położnych przy autostradach i innych głównych trasach. Jeśli często na nich tankujesz, oszczędności na samochodzie szukaj raczej gdzie indziej, choćby w ubezpieczeniu OC, którego ceny możesz porównać w kalkulatorze Mubi (https://mubi.pl/ubezpieczenie-samochodu/kalkulator-oc-ac/).
Czemu paliwo w Polsce jest takie drogie?
Jak widziałeś, tankowanie samochodu w Polsce nie należy do najtańszych. A co jeśli powiedzielibyśmy Ci, że rzeczywisty koszt paliwa jest zdecydowanie niższy od cen na stacjach i wynosi 2,79 zł/l w przypadku benzyny 95-oktanowej oraz 2,75 zł/l w przypadku oleju napędowego? To nie żart, tak naprawdę jest!
Skąd zatem dwukrotnie wyższe ceny na stacjach benzynowych? Wszystkiemu są rzecz jasna winne opłaty dodatkowe, a w szczególności podatki. Spójrzmy, za co dokładnie płacisz, tankując litr paliwa:
- cena hurtowa paliwa w rafinerii – 2,79 zł;
- opłata akcyzowa – 1,51 zł;
- podatek VAT – 1,07 zł;
- opłata paliwowa – 0,17 zł;
- marża detaliczna stacji – 0,11 zł;
- opłata emisyjna – 0,08 zł.
Gdy więc następnym razem znajdziesz się przy dystrybutorze paliwa, patrząc, jak cena rośnie w szybkim tempie z każdym zatankowanym litrem, powinieneś już mieć świadomość, że niemal połowa Twoich pieniędzy trafia do urzędu skarbowego. Pozostała część wydanej sumy to cena paliwa w rafinerii i marża stacji.
Wysokie podatki są jednak standardem, który choć decyduje o cenie paliwa, nie ma akurat wpływu na to, że koszty benzyny stale rosną. Tutaj winnych trzeba szukać przede wszystkim w hurtowych cenach paliw dyktowanych przez koncerny. Te bowiem regularnie wzrastały w ostatnich miesiącach, na co wpływ miały m.in. notowania ropy naftowej.
Ceny paliwa w Polsce i w Europie – gdzie płaci się najwięcej?
Skoro ceny benzyny w Polsce są już tak wysokie i nie wygląda na to, żeby wkrótce miały przestać rosnąć, rozsądnym byłoby zakładać, że jesteśmy pod tym względem jednym z najdroższych państw w Europie. Okazuje się jednak, że to nieprawda. Ba, pod względem cen paliw jesteśmy w europejskiej czołówce… krajów z najtańszą benzyną!
Średnie ceny benzyny Pb95 w Europie:
- Turcja – 3,44 zł/l;
- Czarnogóra – 4,50 zł/l;
- Słowenia – 4,62 zł/l;
- Kosowo – 4,83 zł/l;
- Bułgaria – 5,24 zł/l;
- Rumunia – 5,49 zł/l;
- Węgry – 5,69 zł/l;
- Polska – 5,73 zł/l;
- Austria – 6,07 zł/l;
- Czechy – 6,21 zł/l;
- Francja – 6,39 zł/l;
- Niemcy - 7,12 zł/l;
- Włochy – 7,58 zł/l;
- Norwegia – 7,92 zł/l;
- Holandia – 8,85 zł/l.
Tylko w siedmiu europejskich krajach koszt litra benzyny 95-oktanowej okazał się tańszy niż w Polsce. Zwraca też uwagę, że drożej płaci się za paliwo w całej Europie Zachodniej – nasi niemieccy sąsiedzi wydają 1,39 zł więcej na litrze, a w najdroższej Holandii płaci się o ponad 3 zł więcej niż u nas! Czy to znaczy, że nasze utyskiwania na ceny paliw są bezpodstawne? Absolutnie nie!
Porównując ceny paliw w różnych krajach, nie można bowiem opierać się wyłącznie na zestawieniach suchych liczb. Konieczny jest odpowiedni kontekst, uwzględniający średnie zarobki w danym kraju. Bo co z tego, że ceny benzyny są u nas niższe od tych na Zachodzie, skoro jednocześnie zarabiamy znacznie mniej, niż obywatele tamtych państw?
Biorąc to pod uwagę, okaże się że, w przeliczeniu koszt zakupu paliwa dla zarabiającego średnią krajową Polaka jest o wiele bardziej dotkliwy, niż dla otrzymującego wyraźnie wyższe wynagrodzenie Norwega lub Holendra. Narzekania na wysokie ceny benzyny i oleju napędowego są więc jak najbardziej na miejscu – w końcu co innego nam zostało?